Początek roku to czas, w którym powoli zaczynamy myśleć o złożeniu PIT-a za ubiegły rok podatkowy. Choć obowiązujące terminy są jeszcze dosyć odległe, nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę. Im szybciej rozliczymy się z fiskusem, tym szybciej otrzymamy wszelkie zwroty i ulgi. Będzie też czas na ewentualne złożenie korekty w przypadku błędnie wypełnionych deklaracji.
Terminy, w jakich podatnicy muszą rozliczać się z fiskusem, są każdego roku dosyć podobne. W 2023 roku pojawiły się jednak pewne zmiany związane z wejściem w życie przepisów Nowego Ładu. Dotyczą one terminów, w jakich należy składać roczne deklaracje podatkowe PIT-28 (ryczałt oraz wynajem nieruchomości) oraz PIT-28S.
Dotychczas podatnicy rozliczający się w ramach tych deklaracji mieli czas do końca lutego. Termin ten w tym roku został jednak wydłużony – można je składać tak długo, jak długo składamy wszystkie inne deklaracje podatkowe. Co nie oznacza jednak, że warto zostawiać złożenie deklaracji do ostatniego dnia.
Wydłużony termin składania deklaracji
Wiążącym terminem, w którym musimy dopełnić obowiązku rozliczenia się z fiskusem i złożenia rocznej deklaracji podatkowej jest 30 kwietnia. W tym roku przypada on jednak na dzień wolny od pracy. Deklaracje trzeba więc złożyć do końca najbliższego dnia roboczego, czyli 2 maja do północy. Wielu podatników zostawia złożenie deklaracji na ostatnią chwilę.
Sporym ułatwieniem jest bowiem możliwość rozliczenia się z fiskusem online, bez konieczności wizyty w urzędzie skarbowym czy wysyłania deklaracji pocztą. Warto jednak pamiętać, że system służący do składania deklaracji może być w tym ostatnim dniu mocno przeciążony, pozostawienie tej kwestii na ostatnią chwilę nie jest więc dobrym pomysłem. Może się bowiem okazać, że nie uda się złożyć deklaracji w terminie. A jego niedotrzymanie wiąże się z sankcjami, których podatnicy z pewnością woleliby uniknąć.
Spore ułatwienia dla niektórych deklaracji
Podatnicy, którzy rozliczają się na formularzach PIT-37, PIT-38, PIT-36 i 36L mogą liczyć na sporo ułatwień ze strony fiskusa. Urząd skarbowy przygotowuje bowiem wstępnie wypełniony formularz za ubiegły rok podatkowy. Podatnik ma do niego dostęp po zalogowaniu się na stronę urzędu. Jeśli nie ma żadnych zastrzeżeń do wstępnie przygotowanej deklaracji, nie musi praktycznie nic robić – przed upływem terminu złożenia PIT-a zostanie on automatycznie wysłany do odpowiedniego urzędu skarbowego.